łapki krolika

Pododermatits to bardzo częsty problem u królików domowych. Celowo nie używam popularnego słowa „odgniotki”. Będę posługiwała się określeniem pododermatitis, które jest szersze i oznacza stan zapalny podeszw stóp i opuszek palców.

Wśród opiekunów królików (zwłaszcza na forach i grupach) jak mantra powtarzane jest, że pododermatits powstaje w wyniku siedzenia królika na twardym podłożu i drewnianym żwirku. Z mojego doświadczenia – ta przyczyna jest jedną z mniej istotnych. Pododermatitis mogą mieć także króliki siedzące na puchu i mające w kuwecie ręczniki papierowe velvet miękkie jak aksamit. Twardość podłoża jest przeważnie kwestą drugorzędną w stosunku do innych przyczyn.

Pododermatits może być łagodne i ograniczać się do zaczerwienienia i wyłysienia, ale może też przyjąć postać bardzo ciężką – aż po silny stan zapalny, owrzodzenie i zmiany w kości.

Czynniki wpływające na pojawienie się pododermatitis u królika

Czynników powodujących pododermatitis jest bardzo dużo. Zanim oskarżymy o nie żwirek w kuwecie, warto mieć na uwadze:

  • przyczyny wrodzone np. splay leg, charakterystyczny sposób poruszania się, gdy ciężar ciała spoczywa na piętach zamiast równomiernie na całych stopach, albo też odwrotnie – ciężar ciała spoczywa na palcach,
  • przebyte urazy np. złamania, rany, otarcia,
  • procesy zwyrodnieniowe kręgosłupa i kończyn,
  • inne choroby np. przebytą encefalitozoonozę – w wyniku kręczu szyi zmienia się również rozkładanie ciężaru ciała,
  • otyłość,
  • zbyt długie pazury lub zbyt krótkie ich obcinanie,
  • wiek – pododermatits występuje częściej u królików starszych niż u młodych,
  • rasę królika – szczególnie podatne na pododermatitis są np. reksy.

Czynniki zewnętrzne wpływające na powstanie pododermatitis:

  • niewystarczająca ilość ruchu, zbyt mała klatka, unieruchomienie,
  • mokre, brudne podłoże (zasadowy mocz królików jest silnie drażniący),
  • twarde podłoże.

Leczenie pododermatitis u królika

Pododermatits może mieć postać łagodną, ale może też mieć bardzo ciężki przebieg. Znam przypadek (ta baraniasta samiczka – Petunia przebywała u mnie w domu tymczasowym), gdy nieleczone na czas pododermatitis było przyczną amputacji części stopy. Nawet jeśli nie każde drobne wyłysienie na podeszwie jest wskazaniem do szybkiej wizyty u lekarza weterynarii, to i tak warto je pokazać przy najbliższej kontroli.

Nie ma jednego sposobu, bo leczenie zależy od przyczyny i stanu królika. Co pomaga u jednego, zupełnie może nie sprawdzić się u innego. Stosuje się m.in. maści z cynkiem, maści witaminowe, maści na odleżyny i owrzodzenia, maści natłuszczające, albo zupełnie odwrotnie – środki wysuszające jak dermatol i zasypki dla niemowląt. W przypadku ran otwartych, podbiegających ropą stosuje się maści antybiotykowe i antybiotyki ogólne, a także leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Czasami lepiej sprawdzają się opatrunki, innym razem ich brak. Przydatne i na dodatek piękne akcesoria dla królików, które potrzebują opatrunku, robią Podskoki.

Niektóre lecznice oferują także laseroterapię, która może być pomocna w leczeniu.

O rodzaju leczenia i czasie jego trwania decyduje oczywiście lekarz weterynarii.

Ważne jest też czyste, suche, miękkie podłoże – np. dry bed lub podkłady higieniczne. Ja polecam też żwirek celulozowy zamiast drewnianego, Ma on bardzo dobrą chłonność, pozostając przy tym miękkim.

Warto też raz na jakiś czas porozgarniać futro na stopach, zwłaszcza u królika, który był wcześniej z powodu pododermatitis leczony, bo draństwo lubi wracać.

Choroba czy fizjologia?

I na koniec – czy widząc niewielkie wyłysienia na stopach (te nazywane odgniotkami) należy się martwić? Niekoniecznie. Jest to tak powszechne u królików domowych, że można to uznać za fizjologię. Jeśli nie ma zaczerwienienia i nic się nie pogarsza – niech królik żyje sobie spokojnie, bez stresu związanego z łapaniem i smarowaniem. Oczywiście przy zachowaniu subtelnej kontroli.

Na zdjęciu stopy mojej 9-letniej Mierzwiak. Widać lekkie wyłysienia, które od lat wyglądają tak samo.

8 thoughts on “Łysa noga, olaboga! czyli kilka słów na temat pododermatitis

  1. Mojej Baranince też takie coś się robiło, jak na zdjęciu, mimo iż żyła na dywanach, kocykach i sianku. Gdy robiło się zbyt suche, smarowałam kremem ekologicznym i szybko wracało do stanu zaróżowienia. Świetne są kremy Sylveco z betuliną i rokitnikiem.

  2. A czy spotkała się Pani z łysieniem (jednej) przedniej łapki u królika rasy Rex? Robiliśmy już badania w kierunku grzybicy (nic nie wykazały), przymoczki (nie pomogły). I w końcu diagnoza padła na nerwicowe wyskubywanie sierści.

    • Tak, niestety spotkałam się z nerwicowym wygryzaniem sierści. Czasami w tej sytuacji pomagają leki uspokajające i/lub psychotropowe, stosowane w leczeniu zaburzeń lękowych. U jednego z królików z tym schorzeniem (też rasy reks) pomogło towarzystwo innego królika.

  3. Dzień dobry!
    Mój królik ponad pół roku ma taką rankę na ponad pół stopy, byłam z nim u weterynarza Pani zapisała antybiotyk ale nic nie pomógł.
    Dziś wygryzł sobie jeszcze bardziej i zaczął krwawić. Opadam z sił nie wiem co mam robić. Może Pani coś doradzi?

  4. Dzień dobry mój królik ma odgniotki i właśnie nie mam sudokremu żeby mu posmarować oraz nie mam takiej możliwości pojechać do apteki. Czy znają państwo jakieś inne sposoby na odgniotki?

  5. Mam problemy z moim królikiem właśnie takie jak jest opisane i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Zobaczyłam niestety jak już były dziury w skórze na łapkach tylnich i odrazu poleciałam do veta. Dostałam maść i miałam przykładać gazikiem, na to ligniną i flexem. Podłożyłam ręczniki grube żeby miał miękko, wywaliłam drewniany żwirek i dałam podkład higieniczny. Było lepiej i gdy nie miał opatrunku na 3 dni zrobiło się gorzej, więc znów zaczęłam zawijać i zrobiło się jeszcze gorzej. Jest znów czerwone, leci trochę krwi w jednym miejscu i zrobiły się delikatne odleżyny na przednich łapkach. Już nie wiem co mam robić… pomocy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *